środa, 29 lipca 2015

Kompot jabłko-mięta

Lubię kompoty. Robię je kiedy mam dużo owoców i czas wolny. Kiedy wychodzę do pracy piję po 3 litry wody dziennie, która jest na miejscu. Rano piję herbatę z sokiem z czarnego bzu (super na gardło) a wieczorem herbatę albo nic. Nie mam czasu na kompot. Nie chcę pić zimnego, a jak zostawię na zewnątrz lodówki... albo się zepsuje, albo (co jest bardziej prawdopodobne) kot wyleje (jak ostatnio ciasto naleśnikowe....). Jeśli już go jednak zrobię to się okropnie zapijam, szczególnie do obiadu. Kiedy byłam mała zawsze był kompot do obiadu. Albo świeży albo taki ze słoika.



Składniki:
6 papierówek (inne jabłka też będą ok)
2-3 łyżki cukru
garść mięty
woda

Jabłka kroimy na cztery, miętę myjemy i wrzucamy wszystko do garnka z wodą. Kiedy się zagotuje słodzimy, dajemy jeszcze 2 minuty na rozpuszczenie cukru i wyłączamy. Przecedzamy owoce (chyba, że lubicie) i chłodzimy.

Smacznego!

wtorek, 28 lipca 2015

Balsamiczny sos sałatkowy

Potrzeba matką wynalazków - moje motto. Zazwyczaj wystarcza mi łyżka oliwy, ale czasami lubię poszaleć z sałatą.



Składniki:
łyżka octu balsamicznego
2 łyżki oleju rzepakowego
szczypta soli
szczypta pieprzu
szczypta estragonu

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i podajemy z sałatą.

Smacznego!

poniedziałek, 27 lipca 2015

Sałatka z fasolki szparagowej

Trochę taki misz-masz. Nie lubię fasolki szparagowej, ale mój chłopak ją uwielbia. Mogłam standardowo przygotować ją z bułką tartą, ale wtedy bym nie tknęła za żadne skarby. Jak się okazało w wersji sałatkowej nie jest zła.



Składniki:
pół miski ugotowanej w osolonej wodzie fasolki szparagowej
pół kostki feta
pomidor
3 ogórki
olej
ocet
pieprz

Ugotowaną fasolkę kroję na mniejsze części jak i resztę warzyw. Feta standardowo w kostkę. Mieszamy wszystko w misce dodajemy pieprz, olej i ocet.

Smacznego!

piątek, 24 lipca 2015

Garnek z żeberkami, soczewicą i kapustą

Dziś będzie odtwórczo. Przepis znalazłam na ulotce z Inter Marche. Mojemu chłopakowi bardzo smakowało, ja nie jestem miłośniczką żeberek, ale kapusta cudna.



Danie główne:
SKŁADNIKI

  • 2 szklanki soczewicy
  • 0,5 kg żeberek wieprzowych
  • 2 cebule
  • 1 kg kiszonej kapusty
  • szklanka piwa typu pils lub lager
  • szklanka wody
  • sól, pieprz
  • miód
  • tymianek













Na dnie garnka rozgrzej kilka łyżek oliwy. Wrzuć na nią pociętą na pióra cebulę. Posól, popieprz i polej łyżką miodu. Podduś na niewielkim ogniu do miękkości. Natrzyj żeberka solą i pieprzem oraz tymiankiem, po czym dołóż do cebuli i chwilę podsmaż. Do garnka dodaj soczewicę oraz przepłukaną na sicie kapustę. Wlej pół szklanki piwa i pół szklanki wody. Uzupełnij płyny gdy odparują. Duż pod przykryciem od 30 minut do godziny. Dopraw do smaku. 


Podałam to z sałatką z bobu, którą znalazłam na durszlaku. Sałatka tutaj, moja miała mniej soku z cytryny niż oryginał i dodałam słonecznik.

Sałatka:
opakowanie bobu
pół łyżki soku z cytryny
świeża mięta
oliwa
2 łyżki słonecznika
sól i pieprz

Bób ugotować, obrać i dodać resztę składników, wymieszać.

Smacznego!

czwartek, 23 lipca 2015

Dżem porzeczkowo-jabłkowy

Ostatnio chętnie robię przetwory. Ostatnią niedzielę spędziłam na zbieraniu o szóstej rano porzeczek a potem robieniem dżemu. Wyszedł świetny, kwaskowaty i dość rzadki. Jeśli oczywiście dłużej podgotujecie będzie gęstszy. Zrobiłam 12 słoiczków, 180 i 250 ml. Czasem większe.



Składniki:
3/4 wiadra porzeczek
1 kg jabłek
1 kg cukru

Owoce myjemy i obieramy. Wrzucamy do garna o grubym dnie i powoli smażymy godzinę. Dodajemy cukier i gotujemy aż pozbędziemy się większości płynu.

Smacznego!

środa, 22 lipca 2015

Makaron z tuńczykiem i warzywami

Ostatnio dużo w pracy siedzę, w domu remont, w dodatku kociak mnie dręczy na każdym kroku. Robię zdjęcia wszystkich potraw, ale jakoś nie mam czasu ich powrzucać. Jak w końcu usiądę i wszystko ogarnę to przez miesiąc nie będę musiała nic pisać :)



Składniki:
1,5 marchwi
pół cebuli
ząbek czosnku
ok 20 dag fasolki szparagowej
puszka tuńczyka
puszka pomidorów krojonych
tymianek
pieprz
sól

Fasolkę gotujemy al'dente i kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy również makaron według przepisu na opakowaniu. Cebulę pokrojoną w kostkę oraz czosnek podsmażamy na oleju. Dodajemy marchew i czekamy aż wszystko zmięknie. Dodajemy fasolkę, smażymy 5 minut i dorzucamy tuńczyka. Po kolejnych 5 minutach wlewamy pomidory, dodajemy przyprawy. Czekamy aż się zagotuje. Podajemy z wcześniej przygotowanym makaronem.

Smacznego!

niedziela, 19 lipca 2015

Lemoniada cytrynowa

Na takie upały jak dziś proponuję lemoniadę cytrynową.



Składniki:
250 ml wody
sok z połowy cytryny
kilka plasterków cytryny
kilka listków mięty

Wodę mieszamy z sokiem cytrynowym, dodajemy miętę i cytrynę. Jeśli potrzebujesz, dodaj cukru.

Smacznego!

niedziela, 12 lipca 2015

Leczo

Idealny niedzielny obiad to leczo, które za mną chodzi już od dawien dawna.

Składniki:
2 marchewki
4 cebule
3 papryki
4 kiełbasy
2 cukinie
olej
koncentrat pomidorowy



Marchew oraz kiełbasę kroimy w plastry a cebulę w piórka. Podsmażamy na oleju. Po 10 minutach dodajemy pokrojone w słupki papryki, podsmażamy 5 minut, wlewamy trochę wody i czekamy aż papryka zmięknie często mieszając. Dorzucamy cukinie pokrojoną w kostkę i dusimy około 20 minut. Pół koncentratu rozrobionego w wodzie polewamy do garnka i dodajemy sól oraz pieprz. Podajemy z pieczywem.

Smacznego!

sobota, 11 lipca 2015

Warzywa w ostro-słodkim sosie curry

Pochwalę się, że od wczoraj mam małego kotka. Nazywa się Salem i jest totalnie przesłodki. Tylko nie chce jeść suchej karmy... macie na to jakąś radę?
Wracając, dzisiejszy przepis był ostatnio moim hitem jako lunch do pracy. Oczywiście zrobiłam kosmiczny zapas i miałam na kilka dni.
Pewnie niedługo zacznę nową akcję na blogu typu lunch box. Sama miałam swego czasu problem ze znalezieniem idealnego obiadu do pracy. Teraz nie mam z tym problemu. W dodatku w Biedronce kupiłam lunch box - klik - (taki z przedziałkami) i chętniej będę przygotowywać sobie obiady do pracy. Ale wróćmy do warzyw w moim ulubionym sosie curry.

Składniki:
2 cebule
2 marchewki
cukinia
2 łyżki curry
chilli
ocet balsamiczny
1 łyżeczka miodu
pół kubka wody
sól
+ kasza jęczmienna



Cebulę kroimy w piórka, marchew i cukinię w talarki. Podsmażamy w woku cebulę z marchwią. Po 5 minutach dodajemy cukinię i smażymy kolejne 10 minut. Do wody dodajemy curry i miód. Wlewamy do woka wraz z octem balsamicznym. Gotujemy przez chwilę aż sos lekko zgęstnieje.
Podajemy z kaszą jęczmienną lub ryżem.

Smacznego!

czwartek, 9 lipca 2015

Ciasto z wiśniami

Kocham to ciasto. Proste i można tam dodać różne owoce. W tym roku wypróbowałam już wiśnie i porzeczki. Pychota!

4 jajka
pół szklanki cukru
2 szklanki mąki
pół szklanki oleju rzepakowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
wydrylowane wiśnie




Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy powoli cukier. Dodać żółtka, olej oraz mąkę z proszkiem do pieczenia. Zmiksować na gładką masę. Piec 34-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Smacznego!

środa, 8 lipca 2015

Grillowana kanapka

Wszyscy uwielbiają tosty. Jest to tanie i szybkie śniadanie. Ja dziś wpadłam na to, by zrobić coś w tym stylu ale coś co nie będzie ograniczone wielkością tostera.



Składniki:
2 kromki chleba (proponuję większe)
plaster ulubionego sera żółtego
2 plastry kiełbasy beskidzkiej
liść sałaty
dwa plastry pomidora
sos chilli
sos jogurtowo-miodowy (przepis tutaj)
łyżeczka oliwy

Rozgrzewamy patelnię do grilla. Obie kromki chleba polewamy z jednej strony niewielką ilością oliwy. Układamy obie na patelni na stronie, na której polaliśmy. Kiedy z jednej strony się lekko przypiecze odwracamy obie kromki. Na jedną wylewamy sos chilli, na to kładziemy ser oraz sałatę, wylewamy sos jogurtowo-miodowy, dwa plasterki wędliny oraz pomidora. Przykrywamy drugą kromką (usmażona wcześniej część do środka) i pozwalamy się chwilę podsmażyć. Przekładamy kanapkę na drugą stronę. Kiedy chleb będzie odpowiednio przypieczony a ser roztopiony możemy wyłączyć patelnię :)
Nie używałam już jako dodatków żadnego majonezu ani ketchupu. Sosy są w środku, więc nie ma potrzeby.

Smacznego!

wtorek, 7 lipca 2015

Faszerowane bakłażany z pieczonymi ziemniakami i sałatą / kotlety mielone z kaszą jęczmienną

Bardzo gorące dni. Za bardzo jak dla mnie. :)
W czwartek na targu kupiłam bakłażana. Pamiętam jak około 10 lat temu jadłam faszerowane bakłażany u babci... Nie wyjdą mi tak świetne, wiem, ale trzeba spróbować!



Zaczynamy od bakłażana. Kroimy bakłażana na pół i wyciągamy środek. Solimy go i odstawiamy na około 30 minut.

Farsz: ja go zrobiłam kilka dni temu i służył mi jako kotlety mielone przez ostatnie 3 dni, więc tak naprawdę mamy dwa przepisy :)

(12 kotletów mielonych + farsz na jednego bakłażana)
0,5 kg mielonej łopatki
szklanka kaszy jęczmiennej
cebula czerwona
curry
pieprz
sól
oregano
siemię lniane
2 jajka
(jak widać bez bułki w środku - po uformowaniu kotletów obtaczamy w bułce tartej)

Cebulę siekamy i smażymy na tłuszczu. Kaszę gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Mięso mieszamy z jajkiem i przyprawami po czym dodajemy ugotowaną kaszę i cebulę.

Bakłażana obmywamy wodą i faszerujemy przygotowanym mięsem.

Młode ziemniaki i marchew myjemy i kroimy w plastry. Dodajemy sól, pieprz, chilli, majeranek oraz olej. Układamy w naczyniu żaroodpornym obok bakłażanów i wkładamy do piekarnika na około 200 stopni aż wszystko zmięknie (ok 30-50 minut).

Smacznego!

niedziela, 5 lipca 2015

Sos jogurtowo-miodowy

W zasadzie sos niemal do wszystkiego, lekko słodki, delikatny :)


2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
1 łyżeczka miodu
pieprz

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i podajemy do sałatek, kanapek lub jako dodatek do frytek.

Smacznego!

piątek, 3 lipca 2015

Tanie danie jednogarnkowe - zapiekanka z makaronu

Moje ulubione, szybkie i bardzo tanie danie.

pół paczki dowolnego makaronu (świderki, kolanka itp)
dwie najtańsze kiełbasy (u mnie Zwyczajna)
cebula czerwona (chociaż zazwyczaj używam zwykłej)
pół koncentratu pomidorowego
sól 
pieprz
olej
woda



Makaron gotujemy al dente. Kiedy go odcedzimy do garnka wlewamy nieco oleju i podsmażamy posiekaną cebulę z pokrojoną w kostkę kiełbasą. Dolewamy około pół szklanki wody i dajemy się temu chwilę podusić. Dorzucamy makaron. W szklance przygotowujemy rozrobiony koncentrat w wodzie (około szklanki). Dolewamy. Po jakichś 5-10 minutach dodajemy przyprawy. I... koniec.

Smacznego!